niedziela, 2 czerwca 2013

Królowa mody Coco-Chanel





 Koniecznie zobaczcie ten pokaz mody


Odbył się on w setną rocznicę powstania butiku przy deptaku w Deaauville, którą  postanowiono uczcić w Singapurze.
 8 maja2013 r. na dziedzińcu Raffles Hotel odbył się premierowy pokaz czarno – białego filmu zatytułowanego „Dawno, dawno temu…” Na widowni zasiadł reżyser Lagerfeld szef artystyczny Domu Chanel . Ubrania zaprezentowane przez Lagerfelda to prawdziwy hołd dla Coco, która mawiała, że nie może być modne coś, w czym nie da się wyjść na ulicę. Prostota, wygoda, szyk, i ta wszechobecna nutka androginizmu. Biel i czerń w z domieszką granatu i ecru, ukochane przez Chanel dzianiny, krótkie fryzurki. Stara dobra szkoła stylu odrobinę uwspółcześniona. Któż inny zrozumiałby ideę Coco równie dobrze jak wielki Karl? To było również jego święto. W tym roku mija 30 lat, odkąd został dyrektorem kreatywnym Domu Mody Chanel.
Coco Chanel  gdy otwierała sklep w Deaucille miała 30 lat i wiele związków za sobą. Wreszcie trafiła na  mężczyznę, który okazał się hojny i pożyczył 300 tysięcy funtów na założenie sklepu. Pierwsze dwa butiki nie odniosły sukcesu, ale trzeci był strzałem w dziesiątkę. Ubrania naśladujące prostotę męskich strojów, kapelusze pozbawione piętrowych ozdób trafiły w czas, który wyznaczał kobietom inną rolę niż tylko bezwolnej towarzyszki mężczyzn. Skasowała gorsety, odsłoniła nogi, obcięła im włosy na chłopczycę zaprojektowała szmizjerki na wzór wojskowych koszul oraz żakiety podobne do męskich marynarek. Drogą biżuterię zastąpiła tańszą sztuczną.  Wreszcie ubrała kobiety w spodnie! Niemal wszystko, co dziś na siebie wkładamy łącznie z małą czarną, bez której nie istnieje damska szafa pochodzi od Coco. Francuska panna  ubiera nas od 100lat. I tak już pozostanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz