wtorek, 17 września 2013

Ekologiczny jeans




Opracowano ekologiczną technologię produkcji jeansu. W stosunku do metody tradycyjnej, zmniejsza ona zużycie wody o ponad 90 proc., a energii - o jedną trzecią. Proces omówiono na spotkaniu Green Chemistry and Engineering Conference w Waszyngtonie.

Szacuje się, że produkcja tylko jednej pary jeansów wymaga zużycia ponad 9,5 m3 wody, niemal pół kilograma związków chemicznych i mnóstwa energii. Wiedząc, że co roku na świecie wytwarza się aż dwa miliardy par, zyskujemy świadomość skali, w jakiej ich produkcja wpływa na środowisko.

- Może to zmienić nowa, ekologiczna technologia produkcji, nazwana Advanced Denim. Proces ten pozwala wyprodukować parę jeansów przy użyciu nawet 92 proc. mniej wody i do 30 proc. mniej energii, niż zużywa się w tradycyjnych metodach produkcji - tłumaczy Miguel Sanchez, inżynier tekstyliów z firmy, w której opracowano nową technologię - Clariant, z siedzibą w Muttenz w Szwajcarii.

Zastosowanie nowej strategii niemal zupełnie nie generuje ścieków. Zmniejsza też ilość zostających po produkcji odpadów bawełny, nawet o 87 proc. Obecnie często się je spala, co powoduje emisję dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych do atmosfery.

- W przeciwieństwie do tradycyjnych metod produkcji jeansu, które wymagają nawet 15 farbowań i wykorzystania całego zestawu potencjalnie szkodliwych związków chemicznych, nowa technologia wymaga zaledwie jednego farbowania i użycia nowej generacji ekologicznie zaawansowanych, stężonych barwników na bazie siarki, wymagających tylko jednego utleniania. Resztę kroków cyklu produkcyjnego wyeliminowano - zapewnia Sanchez.

Gdyby nową technologią barwiono choć jedną czwartą produkowanego na świecie jeansu - mówi Sanchez, pozwoliłoby to oszczędzić tyle wody, by zaspokoić codzienne potrzeby 1,7 mln ludzi rocznie. Chodzi o niemal 9,5 mln m3 wody w skali roku. Taka technologia zapobiegałaby jednocześnie powstaniu 8,3 mln m3 ścieków, oszczędziłaby też nawet 220 mln KWh energii i zapobiegała emisji do atmosfery związanego z tym dwutlenku węgla. (PAP)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz